Mózg jest prawdopodobnie najbardziej zapracowanym organem w naszym ciele. Nie dość, że zawiaduje pracą całego organizmu, to jeszcze angażuje się w absolutnie każdą sferę naszego życia. Nauka i praca zawodowa to aktywności, które szczególnie go obciążają, generując wiele stresu oraz zmuszając do przyswajania niesamowitej ilości informacji, do wielozadaniowości, podzielności uwagi, nieustannej adaptacji do zmieniających się warunków. To długotrwałe obciążenie wpływa negatywnie na naszą wydajność, kreatywność oraz ogólne samopoczucie psychiczne, co może prowadzić nawet do wystąpienia stanów depresyjnych. Dlatego właśnie nasz mózg, najbardziej z całego ciała, zasługuje na odpoczynek.
Trochę odpoczynku na co dzień możemy zapewnić swojej zmęczonej głowie poprzez różne formy relaksacji, medytację, aktywność fizyczną i kontakt z naturą. Większość z nas ma na to czas popołudniami i w weekendy. Ale to niestety za mało i każdy z nas potrzebuje od czasu do czasu dłuższego odpoczynku.
Badania odwołujące się do wyników neuroobrazowania pokazują, że już samo marzenie o urlopie odciąża do pewnego stopnia obszary mózgu odpowiedzialne za pracę.
Aby w pełni wykorzystać czas urlopu, otworzyć się na towarzyszące mu doznania i płynące z niego korzyści, trzeba jednak zastosować się do głównej zasady: ODPOCZYWAJMY SUMIENNIE I ZAPAMIĘTUJMY JAK NAJWIĘCEJ. Z badań przeprowadzonych wspólnie przez badaczy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii i Massachusetts Institute of Technology wynika, że nawet godzina w ciągu dnia urlopowego poświęcona na pracę sprawia, że trudniej nam zapamiętać wakacje. A wspomnienia z wakacji warto utrwalać, tak w pamięci, jak i na zdjęciach, bowiem mają one zbawienne działanie na nasz mózg, pozwalając mu dłużej utrzymać się w stanie wakacyjnego relaksu i euforii. Dlatego pakując się na urlop, służbowego laptopa i telefon najlepiej zostawmy w domu.
A skoro mowa o telefonie… No właśnie. Z jednej strony jest on po naszej stronie. Przytoczone wyżej badania wykazują, że robienie zdjęć z wakacji i dzielenie się z nimi ze znajomymi w serwisach społecznościowych pozwala na utrwalenie przyjemnych wspomnień. Z drugiej jednak strony dowiedziono, że osoby, które w ciągu dnia urlopowego korzystały ze smartfona dłużej niż przez 2 godziny, były wyraźnie bardziej narażone na problemy z zapamiętaniem swoich wakacji. Wydaje się zatem, że smart fon na wakacjach nie jest złym pomysłem, o ile w korzystaniu z niego zachowa się zdrowy umiar. Zresztą z tych samym badań wynika, że żaden cud techniki nie pomoże nam utrwalić wspomnień z wakacji tak dobrze, jak rodzina czy przyjaciele, których zabierzemy ze sobą. Osoby podróżujące z bliskimi dysponują bowiem o wiele pełniejszymi, bardziej szczegółowymi i trwalszymi wspomnieniami, aniżeli osoby wybierające się na urlop samotnie.
Na zakończenie warto jeszcze dodać, że nic tak nie pomaga utrwalić wspomnień z wakacji, jak dobre nastawienie w chwili wyjazdu. Im bardziej „nakręcamy się” na urlop, wzmacniając swój entuzjazm, tym bardziej żywe są nasze wspomnienia, a wakacje trwają w naszej głowie jeszcze bardzo długo, pozwalając wytrwać do kolejnego urlopu.
Życzymy Tobie i Twojemu mózgowi udanego wypoczynku!
Źródła:
https://synergiczni.pl/psychologia-odpoczynku-jak-wakacje-wplywaja-na-mozg
https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/1745691612447308